Przez ostatni kwartał kilka nadleśnictw z całego kraju pomagało Ani Kołodzińskiej, która jest jedną z naszych podopiecznych.
Do pomocy naszej dzielnej Wojowniczce włączyło się dokładnie osiem placówek, które na konto Ani w naszym Stowarzyszeniu przekazały łącznie 16 000 zł. Jak widać - w lesie są nie tylko grzyby, nie tylko jagody, nie tylko zające i lisy, ale i ludzie o dobrych sercach, którym bliskie jest pomaganie innym.
W imieniu Ani chcemy podziękować pracownikom nadleśnictw: Sława Śląska, Wymiarki, Lipinki, Zielona Góra, Torzym, Lubsko, Gubin i Sulechów za pomoc, którą ofiarowaliście Ani.
Galeria zdjęć