Prośba na wstępie do naszych wczasowiczów z "Perły" - macie zdjęcia z wakacji w Rewalu? Podzielicie się z nami?
Prosimy, stwórzmy razem wakacyjną galerię:-)
Pierwszy turnus wakacyjny w "Perle" w Rewalu już za nami, drugi kończy się dzisiaj i od razu zacznie się kolejny, a przed nami jeszcze kilka tur, które potrwają aż do końca wakacji. Pogoda przez chwilę nie była zbytnio łaskawa, ale ze zdjęć i relacji naszych kolonistów wynika, że udało im się odpocząć, naładować baterie, zabawić, pozwiedzać i zmęczyć:-)
Co można robić w Rewalu? Oczywiście pomijając gościnne progi ośrodka "Perła", gdzie nie tylko jest fantastycznie i wręcz domowo (ach, te pyszne obiady), ale i można zrobić karaoke lub grilla. To wspaniale integruje ze sobą ludzi, którzy może i znają się z Oddziału Świętego Mikołaja, ale tu lepiej się rozmawia, gdy w tle nie ma tej całej szpitalnej krzątaniny. Beztroska i odpoczynek, szum fal, wrzaski mew, zimne lody, zabawy i rozmowy z rówieśnikami. Tak, cały rok czekamy na to, żeby wysłać naszych podopiecznych wraz z rodzicami i rodzeństwem na reset.
Więc - co można robić jeszcze w Rewalu? Na przykład pojechać kolejką do Niechorza i zwiedzić latarnię morską oraz wszystko poza nią, co da się odwiedzić. Lub wniknąć w świat morskich opowieści w Park Wieloryba.
A jak już wszystko zobaczycie, wszystko zwiedziecie i poznacie każdy metr rewalskiej plaży, możecie liczyć na Klaun Andzia, która wraz z Dziczkiem zawsze odwiedza naszych podopiecznych nad morzem i nie tylko dzieciom funduje kilka godzin fantastycznej zabawy, ale i ich rodzicom:-) Jak tam? Konkursy dla dorosłych też były zabawne, prawda?
Andzia i Dziczku - dziękujemy za odwiedziny, zapraszamy ponownie :-)
Całe przedsięwzięcie jest możliwe dzięki wytrwałym staraniom wielu osób - bo nie tylko my chcemy wysłać naszych dzielnych wojowników na wakacje, ale i Wy pomagacie - na przykład rozpowszechniając informacje o naszych aukcjach charytatywnych, z których cały dochód przeznaczony jest właśnie na ten cel. I pomagają dobre duchy, które zagościły w Oddziale Świętego Mikołaja dawno temu i pomagają zawsze wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Takim Świętym Mikołajem zostało przed laty Biuro Podróży Interglobus Tour Followme.pl - transfery na lotniska Berlin i Goleniów, które kiedyś bardzo troskliwie zajęło się naszymi dziećmi lecącymi wówczas do Szwecji, a obecnie zaopiekowało się z najwyższą troską naszymi ukraińskimi pacjentami z Oddziału. Dzięki Followme.pl ich podróż nad morze była nie tylko szybka, komfortowa i bezpieczna, ale i wesoła. Dziękujemy raz jeszcze Biurowi Podróży Interglobus Tour, że zechcieli nam pomóc i że wciąż są przyjacielem Świętego Mikołaja:-)