Wiecie o tym doskonale, bo wokół trwa już reklama "procentów" i walka o Waszą uwagę.
Każdego roku w Polsce rozpoznaje się nowotwory złośliwe u około 1100–1200 dzieci, a w trakcie intensywnej chemioterapii jest rocznie około 2000–2200 małych pacjentów*, ale z tymi chorobami walczymy coraz lepszymi metodami i coraz skuteczniej.
Raka można wyleczyć.
Choroba nowotworowa to nie gra, w którą można wygrać lub przegrać, ale taki czas w życiu, kiedy przychodzi nam z czymś się zmierzyć. I nasi Wojownicy - ci bardzo mali i ci już niemal dorośli każdego dnia mierzą się z bólem, słabością, gorszym samopoczuciem, złym nastrojem, izolacją w Klinika Pediatrii, Hemato-Onkologii i Gastroenterologii PUM w Szczecinie, brakiem kumpli ze szkolnej ławki, ograniczeniami w codziennym życiu.
Po to jesteśmy.
Z Waszymi darowiznami obchodzimy się z największą uwagą. To są przecież Wasze pieniądze, które przekazujecie nam w odruchu serca. Dzięki nim możemy nie tylko kupować najpotrzebniejszy sprzęt, którego nie chce podarować Klinice ministerstwo czy NFZ. Dzięki nim wspieramy też naszych podopiecznych w ich codziennej walce.
To życie zapisało nas do tego szczególnego stowarzyszenia - wraz z chorobą dziecka, o którego zdrowie walczyliśmy i dzisiaj, w miarę naszych możliwości, oferujemy Państwu nasz wsparcie.
Pamiętajcie o nas nie tylko w lutym, nie tylko przy rozliczaniu Pit-ów. Możecie swoją darowizną wesprzeć nasze Stowarzyszenie i oczywiście każdego z naszych wielu podopiecznych, których znajdziecie na naszej www.
* dane opublikowane w 2013 r. przez Konsultanta Krajowego w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej.